Oczyszczanie skóry to istotny element, który ma bezpośredni wpływ na jej wygląd. Jeżeli oczyszczanie będzie przeprowadzane regularnie, to już po kilku tygodniach zabiegów można będzie zauważyć pierwsze efekty. Ograniczenie ilości wyprysków, wygładzenie cery oraz zdecydowana poprawa jej kolorytu, to tylko niektóre z efektów, jakie można osiągnąć dzięki regularnym peelingom.
Peeling enzymatyczny czy kawitacyjny – które rozwiązanie będzie bardziej skuteczne?
Zarówno peeling enzymatyczny jak i kawitacyjny, to rozwiązania doskonałe dla osób z wrażliwą cerą. Zabiegi te są niezwykle delikatne, choć przy tym skutecznie usuwają martwy naskórek. Warto skonsultować się z kosmetyczką, która powinna doradzić kierunek postępowania. Sam peeling może okazać się niewystarczający, zwłaszcza przy cerze z tendencją do przetłuszczania się. W takim przypadku trzeba będzie stosować także specjalistyczne kosmetyki przeznaczone do konkretnego rodzaju cery. Jeżeli chodzi o zabiegi złuszczające martwy naskórek, to ich oferta w salonach piękności jest bardzo duża i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Osoby, które nie mają czasu na to, aby umawiać się na regularne zabiegi u kosmetyczki, mogą skorzystać z jeszcze jednej możliwości, jaką jest przeprowadzenie peelingu kawitacyjnego samodzielni w domu. Potrzebne będzie specjalne urządzenie, które można kupić już za kilkaset złotych.
Domowy peeling kawitacyjny – o czym pamiętać?
Osoby, które sprawy urody chcą wziąć we własne ręce, powinny pamiętać o tym, iż wykonanie peelingu kawitacyjnego w domowych warunkach jest jak najbardziej możliwe, jednak aby zabieg ten przeprowadzony był bezpiecznie, to trzeba mieć na uwadze kilka względów. W pierwszej kolejności trzeba zadbać o dobrej jakości sprzęt. Najtańsze urządzenia do domowej kawitacji można dostać już za około sto złotych, jednak planując regularne zabiegi, warto celować przynajmniej w średnią półkę. Kolejna sprawa to umiejętne przeprowadzenie zabiegu – wymaga to praktyki oraz wskazówek od doświadczonych osób.